Czyli parę słów o nas
Jesteśmy młodym małżeństwem, któremu w końcu zamarzyło się mieszkanie na swoim – własny, naturalny dom. Nie interesują nas kredyty. Niestety nie mamy tej ślepej pewności charakteryzującej tak wielu ludzi, że przez kolejne 20–40 lat będzie się stale zarabiać tyle, by wystarczyło na raty i jako takie życie. Nie chcemy się łudzić, że mieszkamy u siebie – bo tak naprawdę nie będzie, póki nie spłacimy pożyczki. Tym bardziej nie bawią nas programy typu Mieszkanie dla młodych, które w zasadzie nie pomagają młodym, a bankom i deweloperom.
Mamy inny pomysł. Chcemy pokazać, że można inaczej – że można budować dla człowieka, a nie jedynie dla zysku; tanio i energooszczędnie, z poszanowaniem klimatu i środowiska (pod tym linkiem przeczytać możecie, dlaczego to naprawdę ważne). Udowodnić, że dom ze słomy i gliny to nie tylko lepianka w najbiedniejszych rejonach świata, lecz także ciepły, nowoczesny, przyjazny dom.
Jednocześnie nie śpieszy się nam z tą budową. Stawiamy na wolne budowanie. Dlaczego? Sprawdźcie, o co w tym wszystkim chodzi w połączonym tekście.
Czy uda nam się zbudować naturalny dom w dużej mierze własnymi siłami? Zapraszamy do lektury naszego dziennika budowy, wspartego solidną dawką podstawowej wiedzy o naturalnym budownictwie ze słomy i gliny, i trzymania kciuków!
Fotoreportaże z kolejnych lat tworzenia domu strawbale
W grudniu 2016 roku było tak:
A po niecałym roku ciężkiej pracy, w październiku 2017 roku, dom prezentował się tak:
Szczegółowy fotoreportaż z placu budowy domu ze słomy i gliny w 2017 roku znajdziecie po kliknięciu w powyższy link. Kolejne dwanaście miesięcy były spokojniejsze, nie znaczy to jednak, że budowa naturalnego domu strawbale stanęła. W 2019 roku słomiak powstawał dalej.
Jeszcze sporo do zrobienia przed nami – kolejne warstwy naturalnego tynku zewnątrz, tynk gliniany i tadelakt (tynk marokański) wewnątrz, podłoga gliniana, taras, ogród… Dziękujemy wszystkim, którzy kibicowali nam do tej pory – czy to tylko na Facebooku lub Instagramie, czy też w świecie rzeczywistym – i wszystkim, którzy wciąż trzymają kciuki, by wszystko się udało.
Też marzy Ci się naturalny dom?
Nie wiesz, od czego zacząć? Potrzebujesz rady lub konsultacji? Napisz – chętnie pomożemy. Na własnej skórze przekonujemy się, że gdy buduje się samemu, nie jest łatwo. Zapraszamy również do nas, na miejsce, na darmowe warsztaty.
Wiecie więcej niż my i chcielibyście podzielić się wiedzą? Czekamy na e-maile!
PS. Wszystkie teksty i zdjęcia publikowane na stronie Siedem wierzb chronione są prawem autorskim. Jeśli chciałabyś / chciałbyś wykorzystać jakieś materiały, chętnie je udostępnimy, wpierw jednak prosimy o kontakt: siedem.wierzb[at]gmail.com.