Jak wyglądało budownictwo i mieszkalnictwo na świecie na progu 2020 roku i jak daleko mu jeszcze do neutralności klimatycznej? Odpowiedzi w najnowszym raporcie.
Ogromne wyzwania stoją przed sektorami budowlanym i mieszkalnictwa w związku ze zmianami klimatu, a przede wszystkim z planem ich ograniczenia. Jak ogromne, pokazuje najnowszy raport Global Aliance for Buildings and Construction, przygotowany we współpracy z Programem Środowiskowym Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) – 2020 Global Status Report for Buildings and Construction. Towards a zero-emissions, efficient and resilient buildings and construction sector.
Osiągnięcie zeroemisyjności – czyli sprawienie, że wznoszenie budynków i ich użytkowanie nie będą przyczyniać się do emisji gazów cieplarnianych lub, ewentualnie, wszystkie emisje będą w jakiś sposób rekompensowane – delikatnie mówiąc nie idzie najlepiej. W zasadzie nie idzie prawie wcale.
Budowlanka i użytkowanie budynków daleko od klimatycznych celów
Przede wszystkim, jak podkreślają autorzy opracowania:
W 2019 roku sektor mieszkalnictwa i budownictwa oddalił się od celu porozumienia paryskiego, którym jest zatrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury poniżej 2°C.
Zaledwie dwa lata po zawarciu tego porozumienia naukowcy zaczęli mówić, że bezpieczniejszą granicą jest zatrzymanie ocieplenia wcześniej, na 1,5°C. Potrzeba zatem jeszcze intensywniejszych działań, niż początkowo sądzono.
Jeśli pamiętacie omówienie poprzedniego raportu, z rokiem 2019 w tytule i danymi do roku 2018 włącznie (między innymi w tekście opowiadającym o tym, dlaczego energooszczędne budowanie jest ważne), wiecie, że już wtedy sektory te nie były na dobrej ścieżce do osiągnięcia celu. W kolejnych miesiącach nie tylko nie wprowadzały niezbędnych zmian, lecz na drodze ku spokojniejszej przyszłości wykonały wręcz w tył zwrot.
Budownictwo i mieszkalnictwo na świecie – najważniejsze liczby
Wznoszenie budynków i ich użytkowanie w 2019 roku odpowiadały za 38% związanych z energią emisji dwutlenku węgla na świecie. Niech Was nie zwiedzie to, że mowa o punkcie procentowym mniej niż rok wcześniej. Mniejszy udział w całości nie oznacza bowiem mniejszych emisji ogólnie.
Emisje dwutlenku węgla z tych sektorów wyniosły najwięcej w historii. Samo użytkowanie budynków w 2018 roku wymagało więcej energii, niż kiedykolwiek wcześniej (10 Gt CO2), co odpowiadało za 28% światowego zużycia. Sektor budowlany dorzucił do tego kolejne 10%.
Zużycie energii przez budownictwo i mieszkalnictwo pozostało w 2019 roku na tym samym poziomie, co wcześniej. Wyniosło około 130 EJ i odpowiadało za 35% całkowitego zużycia energii na świecie. Warto może dodać, że w przypadku energii elektrycznej te dwa sektory pozostają niekwestionowanymi liderami z udziałem na poziomie 55%.
Jaki główny wniosek płynie z całego kilkudziesięciostronicowego dokumentu. Autorzy konkludują, że „sektor traci rozpęd, jeśli chodzi dekarbonizację”.
Jak przestawić budownictwo i mieszkalnictwo na klimatyczne tory?
Wnioski z raportu są dość jasne: robimy za mało. Normy dla nowo budowanych domów, takie jak obowiązujące w Polsce od 2021 roku, z pewnością nie wystarczą. Potrzebne są kolejne zobowiązania państw i długoterminowe strategie, a co jakiś czas sprawdzanie postępów w realizacji wyznaczonych celów. A przede wszystkim powinny być one ambitniejsze.
Faktem jest, że dekarbonizacja omawianych sektorów postępuje, ale niezbędne jest gwałtowne przyśpieszenie i zwiększenie skali działań, żeby zrealizować postanowienia porozumienia paryskiego.
To podkreśla wagę potrójnej strategii: agresywnej redukcji zapotrzebowania na energię w budynkach, z jednoczesną dekarbonizacją sektora energetycznego oraz wprowadzania materiałów o mniejszych emisjach podczas całego cyklu życia. Razem przyczyni to do zmniejszenia zarówno zapotrzebowania na energię, jak i emisji.
Budownictwo i mieszkalnictwo na świecie nie ma się najlepiej. Czy odpowiedzią na klimatyczne problemy może być budowanie z naturalnych materiałów? Zastanawiamy się nad tym już w innym artykule, do którego lektury również zapraszamy.
Przydatny artykuł? Polub Siedem wierzb na Facebooku lub dołącz do naszego newslettera. Dzięki temu nie przegapisz następnych wpisów.